Bolid …

… żyje

Ostatnie kilka weekendów minęły na grzebaniu przy gaźniku.

Opisy w książki które mam, dotyczyły gaźnika typu Ozon, a w Ładzie jest Solex konstrukcją odpowiadający gaźnikom montowanym w Samarach. W Ossowskim jest o nim jedynie krótka wzmianka w rozdziale poświęconym różnicom między odmianami modelu 2107 :/

Książka Ossowskiego o Samarze rozwiązała problem nie pasujących opisów, rysunki w końcu się zgadzały!

Po rozebraniu gaźnika wyszły dwa błędy:

• dysza elektrozaworu była zaklinowana – elektrozawór był za mocno dokręcony i ją zgniótł :/
• dysze powietrza i paliwa w zapasowym gaźniku były inne – przekładka samych dysz powietrza w Szkocji to był błąd :/

Zapasowy gaźnik różnił się też trochę konstrukcyjnie, ale trafiłem na stronę opisująca jak przeszczepić w klasyku dokładnie taki Solex zamiast Ozona.

Aktualnie w Ładzie zamontowany jest zapasowy gaźnik – wyczyszczony i z dyszami ze starego. Wygląda, że jest ok – Łada odpala i jeździ.

Do ustawienia został jednak skład mieszanki i wolne obroty, a do tego potrzeba analizator spalin …

W soboty dwa pobliskie warsztaty gdzie mogą to zrobić są nieczynne, więc nie wiem na razie kiedy uda się to załatwić.