… grabarze
Miałem okazję rozłożyć już kilka skrzyń 5-ek z Nivy – na ich podstawie powstało „kompendium” uszkodzeń.
Silnik 1.7 i skrzynia którą przywiozłem z Gniezna to był nowy poziom… nie wiem jak to nazwać – analfabetyzmu mechanicznego?
Zrozumiałbym to co zobaczyłem, gdyby mowa była o naprawie gdzieś na środku pustego stepu w Mongolii, w zimę, w nocy.
Ale to i tak słabe wytłumaczenie…
Skrzynia
Z wierzchu wyglądała nawet interesująco, bo dla odmiany była w miarę czysta
Po bliższym przyjrzeniu się, uwagę jednak zwróciły dwa rodzaje silikonu – szary i czerwony, czyli ktoś już do niej zaglądał i to prawdopodobnie więcej niż jeden raz.
Standardowe wytarcie zaczepów od jazdy z ręką na drążku (chyba używają go jako uchwytu przy jeździe w terenie??)…
Zdrowo wytarte widełki 5/R…
Zjechany synchronizator…
Jeżyk nawet nie duży…
I niespodzianki z rozbiórki…
Widełki (kosztują 35zł) „naprawiane” spawarką
Takie odpryski już widziałem, ale pojedyncze…
Nie wyobrażam sobie, jak ten seger mógł wyskoczyć – żeby go normalnie wyciągnąć z rowka trzeba się namęczyć, ktoś musiał go źle założyć…
… a spowodowany tym luz zaorał tulejkę wałka sprzęgłowego
Na koniec wisienka na torcie – pęknięta obudowa między gniazdami łożysk
Silnik
Miałem nadzieję, że nie był otwierany i że może przynajmniej blok nada się na bazę do remontu
Pierwszą uwagę zwróciła czysta głowica i brak czujnika temperatury
Potem było już gorzej
Ciekawe były jeżyki z opiłków na łepkach śrub głowicy…
Po zdjęciu miski…
…usłyszałem dziwne grzechotanie (cały wyciszacz jest dla porównania)
To by tłumaczyło urwaną śrubę zabezpieczającą łańcuch
i przewierconą na wylot głowicę
Na górze cylindrów rant był bezproblemowo wyczuwalny
Na tłokach widać ślady po kolizji z zaworami (trzy klasy B1, jeden klasy C2)
Początkowo myślałem, że był już po szlifie, ale w 1.7 są tłoki 82mm a nie 81mm, więc mimo wszystko wygląda na nominał do uratowania
Powierzchnia czopów wału przypominała harmonijkę
… co było odzwierciedleniem stanu panewek
Jak można tak zajeździć silnik?
Jeszcze na deser – przypalone i popękane koło zamachowe
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.