Nowy dyfer …

Rzooq, marzec 6th, 2014

… czyli 15 miesięczny projekt

Pod koniec października 2012 upolowałem na Allegro paczkę różnych części do Łady…

Łożyska stożkowe niestety były od Fiata 126p, a dwie sztuki łożysk 6306 nie nadawały się już do montażu.

W paczce były jednak jeszcze dwie sztuki łożysk 7707Y, co w połączeniu z wałkiem i talerzem 10/41 dało początek projektowi złożenia nowego dyfra. Brakowało jeszcze sporo rzeczy, więc temat miał niski priorytet.

W czerwcu 2013, przed wyjazdem do Nordkapp, wróciłem do tematu. Przyszła pora na wymianę łożysk półosi, więc akurat mosty byłby rozgrzebany i można by to załatwić za jednym razem.

Kupiłem komplet satelit, tulejkę, uszczelniacz, łożyska 7705Y i 7807Y – to drugie dostałem niestety tylko MasterSportu :/

Wszystko było skompletowane, zostało tylko znaleźć kogoś kto potrafi to złożyć…

Okazało się, że to wcale nie będzie takie proste – wszędzie słyszałem tą samą odpowiedź – nie mają już narzędzi wzorcujących potrzebnych do doboru odpowiedniej grubości podkładki regulacyjnej na wałku. A bez tego nikt nie da gwarancji, że po złożeniu dyfer nie będzie wył.

Jedyny namiar jaki dostałem, wiązałby się z wysyłką dyfra – za duże ryzyko, do wyjazdu na Nordkapp nie zostało już wtedy dużo czasu. Temat znowu dostał niższy priorytet.

W tym czasie na tapecie był alternator. Znajomy od którego kupiłem nowy 9-diodowy mostek miał też na składzie łożyska 7705Y i 7807Y ze starych zapasów, MasterSport nie był już więc potrzebny :)

Rozpocząłem poszukiwania dyfra dawcy. Na Tablicy bez problemu można dostać całe mosty, z samym dyfrem nie było już tak łatwo. Kupić udało się go dopiero po powrocie z Nordkapp.

Wstępny plan był taki, żeby go najpierw włożyć i sprawdzić czy przypadkiem nie jest lepszy od obecnego, bo przełożenie ma to samo – 10/41. Pod koniec stycznia na Tablicy pojawiło się jednak ogłoszenie z dyfrem do Łady po remoncie. Kupować kolejnego nie było sensu, ale zamieszczone zdjęcia nie pozostawiały wątpliwości