Reanimacja …

… rezerwisty

Silnik kupiony przed wyjazdem do Grecji, nie pamiętam czy Porucznik już wtedy odpalił…

Nie dużo było o nim wiadomo, 1.5 po przejściach – robiona była głowica, wymienione pierścienie, ale bez szlifu i od złożenia nie odpalany. Sporo osprzętu, ale już trochę przechodzonego. Rozrusznik uratował kiedyś na chwilę sytuację, ale potem padł :/ Do tej pory silnik się nie przydał – na szczęście, bo efekt raczej nie byłby rewelacyjny…

W święta w końcu go ruszyłem

I się zaczęło. Docisk sprzęgła miał walnięte słoneczko i przykręcony był śrubami różnej długości – tyle w temacie wyważenia całego zamachu.

Patrząc po znakach, wyglądało jakby rozrząd był przestawiony o jeden ząb.

W 1.5 jest na łańcuchu i żeby mieć pewność, trzeba zdjąć przednią pokrywę – wszystko było jednak ok.

Nim dłużej się przyglądałem całemu silnikowi, tym gorzej to wszystko wyglądało :/ Oprócz syfu…

… powoli wychodziła na jaw historia tego silnika

Głowica była robiona, bo coś się stało z łańcuchem (strzelił napinacz?) i zawory musiały zaliczyć kolizję z tłokami.

O dalszych losach Rezerwisty zadecydował pomiar kompresji. Przy okazji przetestowałem zapasowy rozrusznik.

Ciśnienie oleju było, z kompresją było już gorzej. Na 3 i 4 garze było bez szały ale przyzwoicie – po 11. Na drugim było jednak 10, a na 1 już tylko 9. Po próbie olejowej wyszło, że puszczał na pierścieniach.

Biorąc pod uwagę ogólny stan silnika, decyzja była prosta – trzeba zrobić kapitalkę. Temat trudny, ale już raz przećwiczony.

Rozbiórka tylko potwierdziła, że decyzja była słuszna. Na tłokach było widać ślady kolizji

W głowicy wymienione były wszystkie zawory. Coś dziwnego było jednak z uszczelką, tak jakby była pociągnięta smarem??

Wszechobecny syf …

… i druciarstwo – uszczelka kolektorów nie była wymieniona, a trzy podkładki śrub głowicy zastąpione były zwykłymi

Aktualnie silnik leży rozebrany i czeka na wizytę w szlifierni

Pewnie bez szlifu cylindrów i wału się nie obejdzie, potem będzie trzeba pozbierać wszystkie części… trochę się z tym zejdzie.