… to są wyzwania, kolejne :/
Naciągnąłem pasek i jest ok, także puki co zostawiłem zamontowany zapasowy alternator z nowym paskiem.
Dziwny dźwięk na wolnych obrotach jednak jest nadal, zobaczymy jaki będzie efekt po wymianie pompy wody. Będzie trzeba do tego spuścić większość płynu z układu, więc przy okazji ogarnę przycięty zawór nagrzewnicy. Będzie na bogato – zamiast standardowego typu dorwałem zawór kulowy! :)
Krótka przejażdżka po okolicy i pojawił się nowy problem wyzwanie – coś zaczęło przeraźliwie skrzypieć przy ostrzejszym skręcaniu. Po wjeździe na kanał, natężenie dźwięku pozwoliło od razu zlokalizować źródło – @!#$%& wspornik drążków kierowniczych… przy wymianie drążków został stary.
Jak widać powiedzenie „Jeżeli coś nie jest zepsute, to tego nie ruszaj” w przypadku Łady brzmi „Jeżeli coś nie jest zepsute, a możesz to akurat wymienić, to wymień, bo pewnie się niedługo zepsuje”.
Zamówienie nowego, już na łożyskach, to nie problem. Gorzej z wymianą – trzeba wyciągnąć wydech, żeby był jakiś dostęp, a potem wypiąć sworznie drążków… na szczęście nakrętki są świeże i mam już normalne ściągacze.
Ech…
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.