Franken…

…skrzynia

Niestety na jeden weekend musiałem wziąć chorobowe :/

W wałku pośrednim ze skrzyni 4-ki nie udało się dorobić otworu pod śrubę zębatki 5-tego biegu. W dwóch szlifierniach usłyszałem to samo – otwór nawiercić może by się i dało, ale nagwintować go już nie. Wałek był za twardy, w fabryce taką obróbkę robią prawdopodobnie przed hartowaniem. Skrzynia została więc dawcą tylko korpusu, obudowy sprzęgła, zębatki wstecznego biegu i dolnej pokrywy. Za bazę bebechów posłużyła najsprawniejsza 5-tka – ta na której przejechałem Złombol 2012.

Kilka przykładów najgorszego użycia różnych części:

• Wytarte ząbki synchronizatora

•  Zjechana zębatka wstecznego biegu (z lewej zębatka ze skrzyni 4-ki)

• Wytarte widełki

• Wytarte zaczepy wybieraka

Skrzynia w końcu zaczęła coś przypominać

Przy sprawdzeniu na sucho, wygląda że wszystkie biegi wchodzą bez problemu i do końca, ale wszystko okaże się dopiero po wsadzeniu skrzyni do samochodu.

Do założenia zostało jeszcze kilka drobnych rzeczy:

• Łapa sprzęgła
• Dolna pokrywa
• Napęd prędkościomierza
• Flansza i nakrętka

Do złożenia drugiej 5-tki będę jednak potrzebował kilku części:

• jednej nowej zębatki przesuwnej wstecznego biegu (19 zębów)
• jednej nowej ośki widełek (bieg 1-2)
• dwóch łożysk, bo coś się nie mogę ich doliczyć