Dzień 6

Taksówka na lotnisko

Ciężko powiedzieć czy noc była zimna, bo spaliśmy na normalnych łóżkach, a nocy jako takiej nie było. Pole „rano” wyglądało standardowo.

pole3
pole4
pole5
pole6
pole7
pole8
pole14
pole10
pole11
pole12
pole2
pole13

pole1

Autosan dojechał, Ikarusa jednak dalej nie było widać.

pole9

Polonez LodzNess po „nocnej” naprawie, z przeszczepioną elektryczną pompką paliwa, był gotowy do drogi powrotnej

lodness

Polonez Finów na rozruch potrzebował już jednak dodatkowego źródła prądu..

finowie1
finowie2

Kilka osób z Autosana szukało alternatywnego środka transportu na drogę powrotną… Autosanem w tym roku jechał znajomy z ubiegłorocznej edycji – Michał ze Złomotu! Do Grecji jechał z Patrykiem zieloną Skodą.

Niva

Szukał transportu do hotelu do Alta, bo następnego dnia miał stamtąd zarezerwowany lot do Polski. Wracać mieliśmy właśnie przez Alta, więc się z nami zabrał.

Po kilkudziesięciu kilometrach trafiliśmy na Ikarusa.

ikarus

Właśnie kończyli wymieniać koło. Gumę złapali ok 3 nad ranem, nie znali numeru do tamtejszej pomocy drogowej, a mało kto tamtędy o tej porze jeździ…

Przerwa na trasie…

przerwapano

Po drodze LodzNess dał znać, że elektryczna pompka paliwa padła :( Założyli zapasową mechaniczną i jada dalej.

Widoki…

widoki1
widoki2

Renifery…

reni1
reni2

Dla odmiany – owce…

Coraz bliżej lotniska w Alta…
samolot

Przed hotelem w Alta ktoś zaczął do nas mówić po polsku… do Norwegii wyjechał za pracą. Podszedł do nas też Norwegi, fan starej motoryzacji – mówił że ma m.in. BMW Isettę. Na 99,9% przejeżdżaliśmy potem obok jego domu, bo widzieliśmy na jednym podwórku właśnie Isettę.

Dalsza droga tego dnia minęła bez żadnych przygód, spotkaliśmy tylko jednego renifera…

reni3

Na nocleg zatrzymaliśmy się na małym campingu w Kautokeino.

Na przeciwko pola, na wzgórzu, było widać skocznię narciarską… W linii prostej była bardzo blisko, dojazd już taki prosty jednak nie był.

skocznia4

Skocznia była nieduża, nieczynna i opuszczona…

skocznia3
skocznia1

skocznia2

Trasa

trasa

Timelapse

 

Powrót to najtrudniejsza część wyjazdu. Nie ma już ustalonych noclegów i trasy, każdy wraca którędy chce i kiedy chce. W przypadku awarii szanse na spotkanie i pomoc innej ekipy są już znacznie mniejsze, a do przejechania ciągle zostało kilka tysięcy kilometrów. Bolid pokazał, że taki dystans to dla niego żaden problem – teraz przyszła kolej na test silnej woli i determinacji załogi.

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Kategorie

Darczyńca

Piniata Cukierkowa bomba

Darczyńca

Sport&Classic Workshop

Darczyńca

FlyPhotos.net

Darczyńca

CARpenter - Grzegorz Arnold

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Michał i Paulina

Darczyńca

Szwedzkie Ziółka

Darczyńca

ABA Trans

Darczyńca

SkazaniNaŁadę

Darczyńca

Romera 10

Darczyńca

Filmowe Urodziny

Darczyńca

Klub Malucha

Darczyńca

Technicar

Darczyńca

Andrzej Borkowski

Darczyńca

Piotr Lechowicz

Darczyńca

Krzysztof Góra

Darczyńca

Ewelina Czajkowska

Darczyńca

Wojtek Goździewicz

Darczyńca

Konrad Melon

Darczyńca

Maciej Jermakow

Darczyńca

Paweł Mieczkowski

Darczyńca

Kancelaria Radców Prawnych Stopczyk & Mikulski sp.k.

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

4racing.pl

Darczyńca

Kuba Kiljan

Darczyńca

Azul Holiday

Darczyńca

Grafix bis Zakład Poligraficzny

Darczyńca

Wojtek Pojda

Darczyńca

KEVISPORT wodny sprzęt ratunkowy i asekuracyjny

Darczyńca

Szkoła Tańca i Rock’n'Rolla Sportowego „Promenada”

Darczyńca

Warsaw Speed Team

Darczyńca

Artut

Darczyńca

Sport Ponad Podziałami

Darczyńca

Marek Mireński

Darczyńca

krzysm

Darczyńca

Twoja-Praga.pl