… i Before Złombol 2014
Prace nad Rezerwistą chwilowo zostały zawieszone, bo najwyższy priorytet dostał remont skrzyni 5-tki dla Generała Jaruzela.
Szybka ocena stanu zewnętrznego nie wróżyła zbyt dobrze.
Blaszana osłona tylnego uszczelniacza była pogięta i oberwana. Trochę musiała już tak jeździć, bo wyżłobiła rowek w obudowie skrzyni. W otwór pod jedną ze śrub do przykręcenia wysprzeglika wkręcona była szpilka naprawcza M8xM10. Najgorzej jednak prezentował się syf zebrany na magnesie korka spustu oleju…
Podczas rozbiórki wychodziły kolejne rzeczy. Nakrętka wałka głównego praktycznie wcale nie była dokręcona. Zaczepy prowadnic widełek były mocno wytarte. Przesuwki biegów 1/2 i 3/4 był różnego typu – ktoś już raczej jedną wymieniał. Przednie łożysko wałka pośredniego standardowo miało rozsypany koszyczek, ale reszta łożysk sprawiała wrażenie świeżych. Śruby płyty oporowej łożyska pośredniego dało się okręcić ręką, bez śrubokręta udarowego, a sama płyta była wytarta. Trafiłem też na dwa różne kolory silikonu, a olej jak zwykle w skrzyni z Nivy miał konsystencję bliższą błotu…
Szybki przegląd pozostałości z rozbiórek innych skrzyń…
Po przebraniu 24 synchronizatorów wyciągniętych z innych skrzyń, wybrałem 7 praktycznie nowych, jedna rzecz do zamówienia mniej. Ale zamówić i tak trzeba było sporo – komplet łożysk, widełki, uszczelki, uszczelniacze, osłonę dźwigni, poduszkę i czujnik wstecznego biegu.
Nadal brakowało jednak jednej rzeczy – prowadnicy widełek biegów 1/2. Od ręki raczej nie do dostania, czasu na ściąganie z Rosji nie było, trzeba było więc zastosować rozwiązanie niekonwencjonalne. Prowadnica trafiła do zakładu obróbki metalu gdzie wytarcie zostało uzupełnione (twardym) spawem. Przetarty nowy szlak, który otwiera nowe możliwości :)
Przyszła kolej na mycie. Z zewnątrz skrzynia ubabrana była standardowo, ale w środku znowu niespodzianka – nie było zacieków ze starego oleju i wszystko udało się domyć. Może ta skrzynia była dość nowa?
Po wstępnym myciu, ząbki przesuwek i trybów zaliczyły jeszcze drobne poprawki dremelem…
Montaż przebiegł bez większych problemów…
Zamknąć skrzyni jeszcze nie było można. Ciągle brakowało zębatki napędu prędkościomierza i samego napędu. O ile napęd można dostać, to z zębatką jest już gorzej – najprościej przełożyć obydwie rzeczy ze skrzyni-dawcy. Skrzynię 4-kę trzeba jednak najpierw wyciągnąć ze Złombolady
We wtorek wieczorem, po 3 godzinach i paru drobnych niegroźnych komplikacjach, napęd i zębatką zostały zdobyte
Włożenie skrzyni zawsze trwa dłużej, więc na środę wziąłem już urlop.
Przy okazji że Łada była na kanale, od razu załatwiliśmy kilka innych rzeczy:
- wymiana oleju i filtra
- wymiana poduszek silnika
- dorobiony uchwyt (12) i obejma (8) mocująca wydech do skrzyni
Przekładka skrzyni przebiegła bez niespodzianek – trochę porzeźbić trzeba było z belką skrzyni. Pusty kanał to dobry znak – ostatecznie Łada wyjechała o własnych siłach :)
W międzyczasie u siebie wymieniłem jeszcze wycieraczki i płyn w układzie chłodzenia – na weekend w planach był testowy wyjazd do Katowic na Before Złombol 2014.
Pierwszy problem udało się wykryć już w sobotę przed wyjazdem :/ Radio CB na AM nawet nie szumiało :( Od razu pojechałem do serwisu gdzie je stroiłem – naprawa trwała 15 minut, ale tania nie była.
Najgorszy jak zwykle był wyjazd z Warszawy, trochę było trzeba postać w Raszynie i na rozkopanym odcinku Janki – Nadarzyn. W Częstochowie jak co roku też były roboty, ale nie było problemu z przejazdem. Na przejechanie 313km w sporej części z prędkością 100-110km/h poszło 25L benzyny, co daje spalanie ~8L/100km.
fot. Drużyna Tłokowego Pierścienia
Tego wieczoru, po drugiej stronie jeziora odbywały się akurat Międzynarodowe Pokazy Pirotechniczne które dodatkowo uatrakcyjniły spotkanie
W niedzielę po 9 zaczęło padać i całą drogę wracałem z włączonymi wycieraczkami (zdecydowanie polecam Valeo Silencio!). Dystans praktycznie ten sam, ale prędkości były w drodze powrotnej już niższe, rzadko przekraczałem 100km/h dzięki czemu zaoszczędziłem 2L benzyny. Przy 23L i 314km, spalanie wyszło na poziomie 7,33L/100km.
Średnio z całego wyjazdu wyniosło więc ~7,65L/100km, czyli tyle ile powinno być :)
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.