… i tak daleko :/
W sobotę udało się pchnąć trochę roboty.
Stary lewy i prawy drążek są zdemontowane, nowe są już przygotowane
Sworznie nie miały szans z …
Umyłem trochę skrzynię biegów – jednak nie składała się tylko z błota i oleju!
Teraz przynajmniej przy zakładaniu się już tak nie upaprzę. Łapa i nowe łożysko jeszcze nie zamontowane.
W niedzielę, idąc za ciosem, chciałem dobrać się do środkowego drążka – to był błąd, nie pierwszy i pewnie nie ostatni :/
Jest problem, zobaczymy co się uda teraz z nim zrobić.
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.