Dzień 4

Nie tnij

Jeszcze przed startem, na forum pojawiła się informacja o zamknięciu przełęczy od strony Bormio – po silnych burzach 8 sierpnia lawina zasypała drogę.


fot. Il Giorno

fot. Il Giorno

fot. Il Giorno

fot. Il Giorno

Droga miała być jednak przejezdna w ciągu 5-6 dni.

Tym razem nocą padało tylko przelotnie, ale to i tak był już najbardziej deszczowy Złombol ze wszystkich przejechanych.

Na podstawie doświadczeniach z poprzedniego dnia wychodziło, że nim mniejszy będzie ruch, tym łatwiej będzie wjechać na przełęcz.

Wyjechałem więc jeszcze przed 8 – Złombol właśnie zaczynał wstawać

Ranek był chłodny – dodatkowy plus, bo zimne powietrze ma większą gęstość ;-)

W ramach szybkiej pobudki, na kawałku drogi ekspresowej, otworzyła mi się klapa bagażnika :/ Na szczęście nic nie zgubiłem.

Powoli zaczęło się przejaśniać…

Nie tylko ja miałem plan wczesnego ataku na przełęcz

Klasyczne Fiaty Panda w sporym zagęszczeniu…

Góry zrobiły się większe, zaczęły się też podjazdy

Każdy metr wyżej w drodze do Bormio, to metr mniej ostrego podjazdu potem…

Przyszła kolej na serię całkiem długich tuneli…

Bormio – 1225 m. n.p.m., zostało niecałe 1600 i parę zakrętów…

SJCM2379.mp4_snapshot_06.30_[2015.09.07_22.20.07]

GPS był pomocny, ale tym razem bardziej w odliczaniu metrów pozostałych do wjechania na szczyt niż w nawigacji

SJCM2379.mp4_snapshot_07.20_[2015.09.07_22.21.29]

Było jeszcze w miarę wcześnie (ok. 10) i jak się potem okazało, na trasie było chyba więcej rowerzystów niż samochodów

SJCM2379.mp4_snapshot_08.47_[2015.09.07_22.23.33]
SJCM2379.mp4_snapshot_09.55_[2015.09.07_22.25.12]

Bez problemu było można poznać miejsce zasypane przez lawinę

SJCM2379.mp4_snapshot_10.43_[2015.09.07_22.26.12]

Na początek – tunele wąskie na ledwo jeden samochód

SJCM2379.mp4_snapshot_11.00_[2015.09.07_22.26.45]

Jeszcze kawałek było całkiem łagodnie…

SJCM2379.mp4_snapshot_14.01_[2015.09.07_22.30.28]

I zaczęły się „agrafki”

SJCM2379.mp4_snapshot_14.20_[2015.09.07_22.31.49]
SJCM2379.mp4_snapshot_14.39_[2015.09.07_22.32.40]

Ciąć na tych w lewo było łatwo, te w prawo brało się już na czuja ze względu na brak widoczności od strony kierowcy…

SJCM2379.mp4_snapshot_15.45_[2015.09.07_22.34.07]
SJCM2379.mp4_snapshot_16.02_[2015.09.07_22.34.32]

Zacząłem doganiać grupę samochodów, więc było trzeba trochę odpuścić

SJCM2379.mp4_snapshot_16.33_[2015.09.07_22.35.41]

Tunel – będzie czysto? Tym razem była kumulacja – rowerzyści i samochód jadący z naprzeciwka

SJCM2379.mp4_snapshot_16.44_[2015.09.07_22.35.58]
SJCM2379.mp4_snapshot_16.53_[2015.09.07_22.36.17]

Droga wiodła wyżej niż linie wysokiego napięcia…

SJCM2379.mp4_snapshot_18.20_[2015.09.07_22.38.23]
SJCM2379.mp4_snapshot_18.26_[2015.09.07_22.38.33]

Kolejny tunel – tym razem czysto

SJCM2379.mp4_snapshot_19.27_[2015.09.07_22.40.03]
SJCM2379.mp4_snapshot_19.36_[2015.09.07_22.40.26]

Z jednej strony widoki, z drugiej trudna i wymagająca skupienia droga…

SJCM2380.mp4_snapshot_00.20_[2015.09.07_22.42.00]
SJCM2380.mp4_snapshot_03.26_[2015.09.07_22.46.00]
SJCM2380.mp4_snapshot_04.43_[2015.09.07_22.48.14]
SJCM2380.mp4_snapshot_04.52_[2015.09.07_22.48.28]

Z zewnątrz Złombol musi wyglądać na całkiem profesjonalnie zabezpieczony – jadzie przecież kilka wozów straży pożarnej, karetki, a nawet karawany…

SJCM2380.mp4_snapshot_05.46_[2015.09.07_22.50.07]

Najpierw w jedną stronę, „agrafka”, potem w drugą stronę i od nowa…

SJCM2380.mp4_snapshot_06.46_[2015.09.07_22.51.19]
SJCM2380.mp4_snapshot_07.18_[2015.09.07_22.51.54]

Co jakiś czas w dole było widać pokonane już zakręty…

SJCM2380.mp4_snapshot_08.01_[2015.09.07_22.52.46]

Nyska i mały korek na nawrocie…

SJCM2380.mp4_snapshot_09.07_[2015.09.07_22.54.29]
SJCM2380.mp4_snapshot_09.19_[2015.09.07_22.54.52]

Całkiem spory kawałek jechało się praktycznie po płaskim…

SJCM2380.mp4_snapshot_11.17_[2015.09.07_22.57.02]
SJCM2380.mp4_snapshot_11.51_[2015.09.07_22.57.38]
SJCM2380.mp4_snapshot_13.22_[2015.09.07_22.59.32]
SJCM2380.mp4_snapshot_13.54_[2015.09.07_23.00.09]

SJCM2380.mp4_snapshot_14.15_[2015.09.07_23.00.43]

Nie trwało to jednak długo, bo ciągle zostało jeszcze kilkaset metrów wspinaczki

SJCM2380.mp4_snapshot_17.02_[2015.09.07_23.03.44]
SJCM2380.mp4_snapshot_19.17_[2015.09.07_23.06.15]
SJCM2381.mp4_snapshot_00.49_[2015.09.07_23.08.35]
SJCM2381.mp4_snapshot_01.31_[2015.09.07_23.09.51]

SJCM2380.mp4_snapshot_16.40_[2015.09.07_23.03.10]

Słynna oblepiona naklejkami tablica…

SJCM2381.mp4_snapshot_03.19_[2015.09.07_23.11.49]

… i obowiązkowe pamiątkowe zdjęcie.

meta3

Parking był jeden zakręt wyżej, Złombol sprawił że panowała na nim ciekawa różnorodność

SJCM2381.mp4_snapshot_03.56_[2015.09.07_23.12.30]
meta1

Jechałem cały czas z włączonym ogrzewaniem, wskazówka temperatury silnika była na środku skali. Po zgaszeniu silnika po chwili spod maski zaczął dochodzić dziwne dźwięki. Szybka kontrola…

SJCM2381.mp4_snapshot_05.59_[2015.09.09_22.01.31]

Okazało się, że to bulgotał płyn w zbiorniczku wyrównawczym!

Wjazd kolejką linową na pobliski szczyt sobie darowałem

meta6

Wszedłem jednak na Cima Garibaldi (2845 m.)

meta4
meta5

Jak się zastanowić, to Giewont ma niecałe 1900 m.

pano1

Jak zwykle, trzeba było jeszcze zjechać

pano2

I wcale nie zapowiadało się łatwo

meta7

Parking szybko został opanowany przez Złombol

SJCM2382.mp4_snapshot_03.01_[2015.09.08_20.22.38]
SJCM2382.mp4_snapshot_03.11_[2015.09.08_20.22.52]

Szczyt przełęczy i stragany z pamiątkami z Chin…

SJCM2382.mp4_snapshot_03.43_[2015.09.08_20.23.54]
SJCM2382.mp4_snapshot_03.51_[2015.09.08_20.24.05]
SJCM2382.mp4_snapshot_03.59_[2015.09.08_20.24.23]
SJCM2382.mp4_snapshot_03.38_[2015.09.08_20.23.46]

Zjazd zapowiadał się na bardziej wymagający niż wjazd i taki właśnie był

SJCM2382.mp4_snapshot_04.33_[2015.09.08_20.25.29]
SJCM2382.mp4_snapshot_05.44_[2015.09.08_20.27.02]

Przełamania na nawrotach był bardzo ostre. Jeden z tych i któryś wcześniej w lewo ściąłem trochę za mocno…

SJCM2382.mp4_snapshot_05.57_[2015.09.08_20.27.44]
SJCM2382.mp4_snapshot_07.51_[2015.09.08_20.30.03]

Przebiliśmy się przez warstwę chmur, ale to był dopiero początek…

SJCM2382.mp4_snapshot_08.49_[2015.09.08_20.32.11]
SJCM2382.mp4_snapshot_14.03_[2015.09.08_20.38.31]

SJCM2382.mp4_snapshot_19.36_[2015.09.08_20.44.16]

Czysto?!

SJCM2382.mp4_snapshot_19.48_[2015.09.08_20.44.37]

I z nawrotu w nawrót…

SJCM2383.mp4_snapshot_00.02_[2015.09.08_20.45.21]
SJCM2383.mp4_snapshot_01.14_[2015.09.08_20.46.41]
SJCM2383.mp4_snapshot_03.12_[2015.09.08_20.48.59]
SJCM2383.mp4_snapshot_03.31_[2015.09.08_20.49.35]

SJCM2383.mp4_snapshot_03.41_[2015.09.08_20.49.47]

Niezła lokalizacja na bar

SJCM2383.mp4_snapshot_05.00_[2015.09.08_20.51.10]

Nawrót i Panda!

SJCM2383.mp4_snapshot_05.58_[2015.09.08_20.52.12]
SJCM2383.mp4_snapshot_06.12_[2015.09.08_20.52.36]

I kolejne nawroty…

SJCM2383.mp4_snapshot_06.52_[2015.09.08_20.53.29]
SJCM2383.mp4_snapshot_08.44_[2015.09.08_20.55.25]

SJCM2383.mp4_snapshot_10.48_[2015.09.08_20.57.35]

Niektórzy cisnęli pod prąd ;-)

SJCM2383.mp4_snapshot_11.04_[2015.09.08_20.57.57]
SJCM2383.mp4_snapshot_11.19_[2015.09.08_20.58.20]

W końcu wydawało się, że dalej będzie już po równym…

SJCM2383.mp4_snapshot_11.53_[2015.09.08_20.59.22]
SJCM2383.mp4_snapshot_12.30_[2015.09.08_21.00.08]

… ale jednak nie. Zrobiliśmy więc przerwę na kontrolę stanu hamulców

SJCM2383.mp4_snapshot_13.11_[2015.09.08_21.00.52]
SJCM2383.mp4_snapshot_13.57_[2015.09.08_21.01.41]

I dalej to samo

SJCM2383.mp4_snapshot_18.44_[2015.09.08_21.04.26]
SJCM2383.mp4_snapshot_19.13_[2015.09.08_21.04.59]

SJCM2383.mp4_snapshot_19.30_[2015.09.08_21.05.18]

Złombol i Panda!

SJCM2384.mp4_snapshot_01.48_[2015.09.08_21.08.00]
SJCM2384.mp4_snapshot_02.08_[2015.09.08_21.08.30]

W oddali pojawił się znajomy dziwny kształt

SJCM2384.mp4_snapshot_04.23_[2015.09.08_21.10.55]
SJCM2384.mp4_snapshot_08.11_[2015.09.08_21.15.19]

Velorex :)

SJCM2384.mp4_snapshot_08.44_[2015.09.08_21.15.55]

Na camping dojechaliśmy już w razem w kolumnie

SJCM2384.mp4_snapshot_10.12_[2015.09.08_21.17.37]
SJCM2384.mp4_snapshot_12.34_[2015.09.08_21.20.03]

Była godzina 14, czyli akurat sjesta

SJCM2384.mp4_snapshot_13.01_[2015.09.08_21.20.47]

Korzystając z tej chwili przerwy wymieniliśmy alternator w Tawrii na mój zapasowy. Wzbudzenie było trzeba podłączyć przez żarówkę, bo w przeciwieństwie do dotychczasowych, ten był samowzbudny. Dawał napięcie ładowania trochę niższe od 14,4V, ale za to stabilnie i na tym alternatorze Tawria wróciła do Polski.

Gdy w końcu się zameldowaliśmy, obniżyłem wolne obroty i sprawdziłem jak mocno buda dostała na za ostrych cięciach

buda1
buda2

Heftnie się migiem albo da kit i będzie git ;-)

Tradycyjnie wieczorem obyło się wręczenie dyplomów

meta2

I też już tradycyjnie na tym Złombolu zaczęło lać.

 

Lekcja fizyki nr 5

Wraz ze spadkiem ciśnienia, spada temperatura wrzenia wody. Na wysokości ~2700 m. n.p.m. wynosi ~90°C, czyli mniej więcej tyle ile wynosi temperatura płynu w układzie chłodzenia silnika. Na szczęście główny układ jest zamknięty i pracuje po ciśnieniem, ze względu na niższe ciśnienie otoczenia dodatkowemu obciążeniu poddane są jednak wszystkie połączenia.

Ciekawostka – na Pikes Peak (4302 m.) woda wrze w temperaturze 85°C i ugotowanie jajka w takich warunkach zajmuje 12 godzin.

 

mapaDystans ~168km

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Kategorie

Darczyńca

Piniata Cukierkowa bomba

Darczyńca

Sport&Classic Workshop

Darczyńca

FlyPhotos.net

Darczyńca

CARpenter - Grzegorz Arnold

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Michał i Paulina

Darczyńca

Szwedzkie Ziółka

Darczyńca

ABA Trans

Darczyńca

SkazaniNaŁadę

Darczyńca

Romera 10

Darczyńca

Filmowe Urodziny

Darczyńca

Klub Malucha

Darczyńca

Technicar

Darczyńca

Andrzej Borkowski

Darczyńca

Piotr Lechowicz

Darczyńca

Krzysztof Góra

Darczyńca

Ewelina Czajkowska

Darczyńca

Wojtek Goździewicz

Darczyńca

Konrad Melon

Darczyńca

Maciej Jermakow

Darczyńca

Paweł Mieczkowski

Darczyńca

Kancelaria Radców Prawnych Stopczyk & Mikulski sp.k.

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

4racing.pl

Darczyńca

Kuba Kiljan

Darczyńca

Azul Holiday

Darczyńca

Grafix bis Zakład Poligraficzny

Darczyńca

Wojtek Pojda

Darczyńca

KEVISPORT wodny sprzęt ratunkowy i asekuracyjny

Darczyńca

Szkoła Tańca i Rock’n'Rolla Sportowego „Promenada”

Darczyńca

Warsaw Speed Team

Darczyńca

Artut

Darczyńca

Sport Ponad Podziałami

Darczyńca

Marek Mireński

Darczyńca

krzysm

Darczyńca

Twoja-Praga.pl