Dzień 12

Nawigacja

Self Balancing Scooter
Self Balancing Scooter Sale

Poprzedniego wieczoru jechałem w warunkach, w których parę lat wcześniej bym odpuścił.

Mimo deszczu, nocy i zmęczenia – senność nie wystąpiła.

Doszły do tego jeszcze odwrotnie założone zdarte przednie opony – przy hamowaniu nie wpadały jednak w poślizg, w zakrętach też było ok.

Poranek był dla odmiany pogodny

1
2

Następną noc miałem spędzić w Austrii, pod Wiedniem. Do przejechania było niecałe 700km.

3

Powrót to specyficzny etap Złombolu. Prosty i trudny z tego samego powodu – trzeba przejechać kilometry.

Bezsensownie pomylony zjazd…

4
5

Kombinacje z nawrotką…

6
7
8
9

Te kilkanaście straconych minut i kilometrów nie miało jednak większego znaczenia w perspektywie całego dnia

10

Przerwa na tankowanie i drugie śniadanie – po co ta wielka bryła? Na antenę chyba trochę niskie…

11
12

I tak mijają godziny i lecą kilometry…

13W oddali zaczęły rysować się Alpy…

14
15

… który to już dzień jazdy z problemem z chłodzeniem?

16

Przynajmniej było ładnie

17
18

Na znakach pojawia się Austria…

19
20

Winietka i pół godziny drzemki…

21

Austria

22
23

Nawigacja chciała poprowadzić ekspresówką…

24

… na autostradzie czułem się jednak bezpieczniej, więc znowu straciłem chwilę na nawrotkę

28
26

27

Kontrola rezerwy znowu dawała jasny komunikat, w samą porę bo akurat zaczęło się chmurzyć

29
30

Skontrolowałem opony – szału nie było, ale druty też jeszcze nie wyłaziły.

Przy ostatniej korekcie nawigacji podałem przejazd przez okolice Graz – niestety przy tak dużym dystansie na mapie nie było widać, że znowu kawałek przejadę bez sensu…

38
37

Dodatkowo chwile straciłem w małym korku

36
35

Przynajmniej nie padało…

39

Zjazd z autostrady – tego się spodziewałem na ostatni odcinek…

41
40
42
43

44

… ale tego, że na moment na nią wrócę, żeby zaraz znowu z niej zjechać już nie :/

45
46

Wydaje mi się, że dziwna trasa wynikała z limitów prędkości pojazdu podanych w ustawieniach. W przypadku 105km/h ustawionych na autostradę z ograniczeniem do 130km/h, nawigacja wybierała zwykłą drogę.

Na nocleg dojechałem wieczorem. Cały dzień nie padało, ale czuć było zmianę klimatu – zrobiło się chłodno i wilgotno.

47

m12Ślad trasy

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Kategorie

Darczyńca

Piniata Cukierkowa bomba

Darczyńca

Sport&Classic Workshop

Darczyńca

FlyPhotos.net

Darczyńca

CARpenter - Grzegorz Arnold

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Michał i Paulina

Darczyńca

Szwedzkie Ziółka

Darczyńca

ABA Trans

Darczyńca

SkazaniNaŁadę

Darczyńca

Romera 10

Darczyńca

Filmowe Urodziny

Darczyńca

Klub Malucha

Darczyńca

Technicar

Darczyńca

Andrzej Borkowski

Darczyńca

Piotr Lechowicz

Darczyńca

Krzysztof Góra

Darczyńca

Ewelina Czajkowska

Darczyńca

Wojtek Goździewicz

Darczyńca

Konrad Melon

Darczyńca

Maciej Jermakow

Darczyńca

Paweł Mieczkowski

Darczyńca

Kancelaria Radców Prawnych Stopczyk & Mikulski sp.k.

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

4racing.pl

Darczyńca

Kuba Kiljan

Darczyńca

Azul Holiday

Darczyńca

Grafix bis Zakład Poligraficzny

Darczyńca

Wojtek Pojda

Darczyńca

KEVISPORT wodny sprzęt ratunkowy i asekuracyjny

Darczyńca

Szkoła Tańca i Rock’n'Rolla Sportowego „Promenada”

Darczyńca

Warsaw Speed Team

Darczyńca

Artut

Darczyńca

Sport Ponad Podziałami

Darczyńca

Marek Mireński

Darczyńca

krzysm

Darczyńca

Twoja-Praga.pl