… czyli niekończąca się opowieść.
Lewa lampa jest wyciągnięta, przy okazji jeden z przewodów zasilających został przelutowany, bo był przypalony. Trzeba jeszcze wyciągnąć blachę nadkola, ale to na razie poczeka.
Najpilniejszą rzeczą było zmasakrowane przednie zawieszenie, o którym pisałem poprzednio.
Dopiero po jego całkowitym zdemontowaniu było można zobaczyć, jak zniszczone był gumy tulejek.
Gumy przednich dolnych tulejek były przeciśnięte i zmielone. Górne były wymienione przy ustawianiu geometrii, ale założono je odwrotnie, wciskając na siłę. Niestety tak skończyło się użycie zamienników i niedbalstwo warsztatu.
Wymiana zajęła kilka dni, tym razem nie było trzeba się jednak spieszyć.
Oryginalne tulejki prezentują się znacznie lepiej. Wymienione zostały też na wszelki wypadek z obu stron górne wahacze i dolne sworznie. Przy okazji okazało się, że końcówka prawego drążka ma przetartą osłonę
i w prawym zacisku brakuje jednej ze sprężynek klocka hamulcowego. Osłona jest wymieniona, końcówki drążków z obu stron są przesmarowane, sprężynka jest uzupełniona a zaciski są oczyszczone.
Zostało ponowne ustawienie geometrii, ale to dopiero za jakiś czas.
Następny temat to cieknąca nagrzewnica. Wyciągnięcie foteli znacznie ułatwia dostęp przy demontażu sporej części deski rozdzielczej. Dodatkową rzeczą którą można więc przy okazji zrobić, to wyklejenie środka dodatkową matą wygłuszającą.
Po odkręceniu konsoli środkowej trafiłem na kolejny przykład jakości usług w ASO (Amatorska Stacja Obsługi ?) Łady – połamana osłona otworu tunelu.
Płyn z nagrzewnicy ściekał po obudowie wiatraka, wyciek kończył się na klapie nawiewu na nogi
Środek teraz trzeba wyłożyć matą i będzie można składać wszystko z powrotem…
[…] było lekko przekrzywiona, tulejki górnych wahaczy zostały założone odwrotnie, a złombol zweryfikował, że tulejki dolnych wahaczy jednak nie „były ok”. Kolejny przykład na jakość […]