Dzień 12, część 1

Rumunia

W Dzień 9 zapomniałem napisać, że winietkę na Rumunię (kilka €) wykupiłem on-line w hotelu wieczorem – prosto i wygodnie.

Poprzedni wieczór teoretycznie przeznaczyłem na odpoczynek, ale mało to dało.

Ciężko było zaplanować coś dokładniej niż po prostu jazdę w kierunku domu – każdy przejechany kilometr, to jeden kilometr mniej na lawecie.

1100km to akurat mniej więcej dystans po którym trzeba dociągnąć śruby głowicy, ale też dystans przez który wskazana jest delikatna jazda.

Zebrałem się w miarę wcześnie, po 8 rano

Nie wszystkie projekty budowlano-drogowe kończą się sukcesem…

Odpuszczenie Transalpiny niestety nie oznaczało, że góry uda się ominąć…

Było pusto, na odcinkach z robotami drogowymi nie robiły się korki

Ciężarówka też mnie nie spowalniała…

… bo tempo miałem podobne

Droga była jednak wymagająca

Cywilizacja


Jak raz się je zauważy, to widzi się je już wszędzie…


Z wyglądu AN-2 ale trochę mały…

… i lokomotywa

Znowu góry…

Wszystkie miasteczka po drodze wyglądały podobnie – niska zabudowa…

… potem kawałek pustej i niezłej drogi…

… co jakiś czas coś bardziej fantazyjnego…

… łącznik…

… coś większego…

… i jakiś nieudany projekt

Toczyłem się 90-95km/h, kilometry mijały, ale wolno…

Tak jak kilka lat temu, infrastruktura drogowa jest nadal intensywnie rozwijana…

… co trochę kontrastowało z okolicą…

Krajobraz nadal zmuszał do jazdy z uwagą…

Oradea = granica

I znowu standard…

Z ten „styl” jazdy i zabieranie pasażera wlepiłbym srogi mandat…

Kawałek dalej normalna droga się nagle skończyła

Dokładnie takiego utrudnienia potrzebowałem… :/

Co jakiś czas w kabinie było czuć lekki zapach benzyny, w myślach sprawdzałem czy przy składaniu wszystkiego poprzedniego o czymś nie zapomniałem – nie mogłem sobie przypomnieć, czy dokręciłem cybant węża paliwowego przy gaźniku…

… nie dokręciłem

Chwilę przed wyjazdem ze stacji, drogą przejechał Ford na polskich numerach…

Odcinki takiej Rumunii pamiętałem…

… ale coś takiego bardziej przypominało mi Albanię…

Zaczęła się lekka walka o tempo i utrzymanie temperatury silnika w bezpiecznym zakresie mimo podjazdów i słonecznego dnia

Ciężarówka i Ford utrudniły sprawę…

Ford w końcu zebrał się do wyprzedzania…

… a mi udało się od razu wyprzedzić i jego

Odcinek nie dość, że był trudny, to był fatalnym miejscem na awarię – chciałem jak najsprawniej mieć go z głowy…

W końcu równiejszy kawałek…

… ale dalej wszystko rozkopane

W międzyczasie dostałem wiadomość od Klamota

Ștei…

… Beiuș…

Gdybym mieszkał w Rumunii, to nie wiem czy bym się przełamał i jeździł Dacią…

Typowy odcinek…

… i nagle jakiś mega park wodny…

Oradea…

… i tankowanie (6.87L/100km – efekt jazdy w trybie „emeryt”)

Oprócz paliwa, na każdej stacji zwykle kupowałem karton jakiegoś soku, tym razem wziąłem 3. Dzień był ciepły i jadąc z włączonym ogrzewaniem, oprócz temperatury silnika musiałem też pilnować, żeby się nie odwodnić :/

Bramki ograniczającej szerokość nigdy chyba wcześniej nie widziałem…

Pamiętałem ten prosty odcinek i tramwaje…

Sznur TIRów miał dobrych kilka kilometrów…

… dla samochodów osobowych kolejka na szczęście nie była duża

Chwilę mi zajęło zanim zrozumiałem, że celnik znał i mówił do mnie po polsku…

Przekroczenie dwunastej granicy, Rumunia – Węgry, poszło sprawnie i bez problemowo

Zostało ok. 700km.

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Kategorie

Darczyńca

Piniata Cukierkowa bomba

Darczyńca

Sport&Classic Workshop

Darczyńca

FlyPhotos.net

Darczyńca

CARpenter - Grzegorz Arnold

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Michał i Paulina

Darczyńca

Szwedzkie Ziółka

Darczyńca

ABA Trans

Darczyńca

SkazaniNaŁadę

Darczyńca

Romera 10

Darczyńca

Filmowe Urodziny

Darczyńca

Klub Malucha

Darczyńca

Technicar

Darczyńca

Andrzej Borkowski

Darczyńca

Piotr Lechowicz

Darczyńca

Krzysztof Góra

Darczyńca

Ewelina Czajkowska

Darczyńca

Wojtek Goździewicz

Darczyńca

Konrad Melon

Darczyńca

Maciej Jermakow

Darczyńca

Paweł Mieczkowski

Darczyńca

Kancelaria Radców Prawnych Stopczyk & Mikulski sp.k.

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

4racing.pl

Darczyńca

Kuba Kiljan

Darczyńca

Azul Holiday

Darczyńca

Grafix bis Zakład Poligraficzny

Darczyńca

Wojtek Pojda

Darczyńca

KEVISPORT wodny sprzęt ratunkowy i asekuracyjny

Darczyńca

Szkoła Tańca i Rock’n'Rolla Sportowego „Promenada”

Darczyńca

Warsaw Speed Team

Darczyńca

Artut

Darczyńca

Sport Ponad Podziałami

Darczyńca

Marek Mireński

Darczyńca

krzysm

Darczyńca

Twoja-Praga.pl