Dzień 4

Meta?

Na wieczór na pole dojechało jeszcze kilkanaście załóg…

 

… ale tylko jeden samochód był naprawdę godny uwagi

To ta sama Łada która też przejechała Albanię w 2012 roku (to jedna z zaskakująco wielu analogii do tamtego Złombol’a…)

Wtedy jechała pod dowództwem załogi Generała Jaruzela. Po powrocie z Sycylii z uszkodzoną skrzynią biegów najpierw trafiła do jakiegoś handlarza, potem nowy dom znalazła u załogi PrzeŁadowanych. Wiadomo już co walnęło w skrzyni po tym jak chodziła przelana olejem – rozwalone łożysko, urwane i wyszczerbione zęby trybów…

Do mety zostało ok 450km, ale w Grecji jest inna strefa czasowa – jedna godzina przepada. Planowa meta była dopiero następnego dnia, w środę, jednak jak uczą poprzednie edycje ostatniego odcinka nigdy nie należy lekceważyć. Nie było na co czekać

Macedonia, czyli kraina Łady Nivy, Zastavy i Yugo

Nie należy może do czołówki Europy, ale z perspektywy krótkiego odcinka przejechanego zwykłymi drogami, ciężko cokolwiek zarzucić

A takiego zagęszczenia „youngtimerów” na drogach można tylko pozazdrościć ;-)

Na campingu namierzyłem najbliższą stację z najwyższą oceną (roaming danych cały czas miałem wyłączony) – sądziłem, że to będzie jakaś większa sieciówka…

…ale

  • Do you accept Visa?
  • Yes!

Spalanie 7,63L/100km

Yugo, traktor, Mercedes, Yugo…

Czwórka!

Zastava, TAM, motopompa…

Zastava TIR, Niva…

Równa, pusta droga…

Bitola

Ósma granica: Macedonia…

… Grecja

~350km do mety

Trasa wyglądała na prostą…

… do tego momentu

Nie ogarnąłem tego na szybko i skończyło się na powrocie do wcześniejszego odbicia w prawo

Potrzebna była chwila przerwy na klasyczne planowanie trasy…

Objazd wyglądał na prosty… i okazał się jednym z ciekawszych odcinków na całej tegorocznej trasie

Pusto, widoki, podjazdy, zjazdy, zakręty, nawet agrafki

Kilometrów jednak ubywało powoli

Kolektory słoneczne…


Jakieś miasto…

… i prosta

Thessaloniki

Macedonia?!

MonteVerde i Gruba Nuta…

Lublin…

Tankowanie – spalanie 6,67L/100km (raczej nie dolane)

Dalej prosto…

O co chodzi z tą Macedonią??

Klamot daje znać, jest jakieś 100km za mną, mi do mety zostało też ok. 100km. I kończy się autostrada…

… czyli klasycznie, na końcówce nie ma mowy o rozluźnieniu

Limbowa!

Będzie jednak prosto ?

Niekoniecznie…

Na oglądanie widoków przewidziany był kolejny dzień…

Camping!

Camping był bardzo duży, w ~2/3 jeszcze pusty…

… a w 1/3 zapełniony już Złombolami

Po raz pierwszy od 8 lat na metę dojechałem dzień przed czasem.

Na dodatek wcale nie byłem w czołówce, a kolejne załogi dojeżdżały cały czas.
Najwyraźniej nie tylko dla mnie pokonanie tegorocznego dystansu w cztery dni zamiast pięciu nie stanowiło większego problemu.

Rozbiłem w końcu namiot, na mecie planowałem zostać na dwie noce.

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Kategorie

Darczyńca

Piniata Cukierkowa bomba

Darczyńca

Sport&Classic Workshop

Darczyńca

FlyPhotos.net

Darczyńca

CARpenter - Grzegorz Arnold

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Michał i Paulina

Darczyńca

Szwedzkie Ziółka

Darczyńca

ABA Trans

Darczyńca

SkazaniNaŁadę

Darczyńca

Romera 10

Darczyńca

Filmowe Urodziny

Darczyńca

Klub Malucha

Darczyńca

Technicar

Darczyńca

Andrzej Borkowski

Darczyńca

Piotr Lechowicz

Darczyńca

Krzysztof Góra

Darczyńca

Ewelina Czajkowska

Darczyńca

Wojtek Goździewicz

Darczyńca

Konrad Melon

Darczyńca

Maciej Jermakow

Darczyńca

Paweł Mieczkowski

Darczyńca

Kancelaria Radców Prawnych Stopczyk & Mikulski sp.k.

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

Darczyńca

4racing.pl

Darczyńca

Kuba Kiljan

Darczyńca

Azul Holiday

Darczyńca

Grafix bis Zakład Poligraficzny

Darczyńca

Wojtek Pojda

Darczyńca

KEVISPORT wodny sprzęt ratunkowy i asekuracyjny

Darczyńca

Szkoła Tańca i Rock’n'Rolla Sportowego „Promenada”

Darczyńca

Warsaw Speed Team

Darczyńca

Artut

Darczyńca

Sport Ponad Podziałami

Darczyńca

Marek Mireński

Darczyńca

krzysm

Darczyńca

Twoja-Praga.pl